Cześć, dziś przeniesiemy się na moment do gorącego Meksyku, który ma w swojej kuchni potrawy znane na całym świecie. Jedną z nich jest niewątpliwie guacamole, czyli pyszna pasta na bazie awokado. Postanowiłam, że przygotuję ją dokładnie tak jak w oryginalnym przepisie, używając pikantnych papryczek i świeżej kolendry. Całość podałam z chrupiącą grzanką i podsmażoną na maśle krewetką, która jak nikt inny pasuje do tego rodzaju pasty. Całość tworzy spójną i niebanalną całość. Jednym słowem- istny Meksyk! :)
SKŁADNIKI:
- 150 gram oczyszczonych krewetek
- 3 mocno dojrzałe awokado
- 2 duże ząbki czosnku
- podłużna bułka pełnoziarnista
- pęczek świeżej kolendry
- sok z limonki
- masło klarowane
- papryczka chilli
- sól/pieprz
WYKONANIE:
Na samym początku przygotowuję grzanki. Kroję w podłużne kawałki i układam na blaszce, zapiekam w 170 stopniach przez 5-6 minut. Po tym czasie, wyciągam grzanki i odstawiam na bok by ostygły. Na patelni roztapiam łyżkę masła, wrzucam przeciśnięty przez praskę jeden ząbek czosnku,a po chwili również oczyszczone i umyte krewetki. Gdy będą gotowe wykładam je na talerz i przechodzę do guacamole. W pojemniku od blendera lub zwykłej misce umieszczam kolejno: awokado, czosnek, kolendrę i papryczkę chili. Proponuję dodać pół, a przed tym pozbawić ją ziarenek. Uwierzcie, będzie palić nawet w takiej ilości. Na koniec przyprawiam solą i pieprzem i wyciskam sok z limonki. Tak przygotowane składniki blenduję na gładką pastę. Grzanki smaruję gotowym guacamole, układam po kilka krewetek i posypuję świeżą kolendrą. Podaję z ćwiartkami limonki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz